Przejdę więc do rzeczy... nie do szafy... Do sedna sprawy... Zresztą, NIEWAŻNE! :D Bo się niepotrzebnie rozgadam jak to ja xD
Czarne czasy minęły, ale czy do końca? Co się może jeszcze wydarzyć? Pozostało wiele pytań i nierozwiązanych spraw, które nieoczekiwanie wypłyną i zmienią istniejący od czasu Bitwy o Hogwart spokój. Czy moja bohaterka sobie poradzi? Czy nowi przyjaciele, pierwsi jakich ma jej pomogą? Czy ten, którego pozna okaże się osobą godną zaufania i poznania?
OPOWIADANIE
Roboczy, a kto wie czy nie ostateczny tytuł mego opowiadania to: "Wróżąc z herbacianych fusów..."
Akcja opowiadania to rok 2020/2021
Bohaterką mojego opowiadania jest 15-letnia dziewczyna, Ala Brylska. Jej życie jest zwyczajne. No może nie do końca. Nie cierpi matmy, wf.... Spóźnia się notorycznie na zajęcia. Jest strasznym łakomczuchem. Woli jeansy i wyciągniętą bluzę aniżeli sukienkę...
Z wyglądu nie jest jakąś pięknością, ale nie przypomina również żadnego "mopsa". Ma szaro-zielone, lekko skośne oczy, brązowe włosy, które po deszczu się zawijają i wkurzającą grzywkę. Nie jest wysoka. Jest wręcz niska i zaokrąglona tu i ówdzie.
Uwielbia spać, jeść i grać w gry. Nie ma przyjaciół, jest samotniczką. Czasami korzysta z koleżanek na sprawdzianach. Na ogół jest miła i pogodna, jednak czasami staje się dumna i wyniosła.
Oczywiście będą też inni m.in. takie gwiazdy jak: Harry, Ginny, Miona, Ron i ich dzieci, Zakon Feniksa...
Wystąpią również wątki poboczne. Trochę zmienię historię kanoniczną, pojawi się m. in. pewien parring ;)
Pewne postacie się nie zmienią,zostaną kanoniczną/kanonicznym sobą. Niektóre się otworzą i wreszcie wyznają co im w duszy gra... Ale czy to coś zmieni?
Tego dowiecie się śledząc mój blog i czytając to co próbuję nieporadnie naskrobać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ZAWSZE mile widziany
oczywiście nie w postaci SPAM-u
Ale sugestii, przemyśleń, pozdrowień, pytań...
Spam - SKŁADZIK FILCHA!
Enjoy!